Adaś i Słoń – Ludwik Janion/ czyta Artur Barciś

Książka, o której od dawna głośno na forach książkowych. Wysoka cena na aukcjach. Nareszcie wznowienie po latach – w formie audiobooka. Co jest fenomenem tej książki? O tym za chwilę. Najlepiej od początku. Opowieść zaczyna się od środy. „Choć o środzie nie będzie nic”. Adaś to mały chłopiec, który ma przyjaciela Słonia. Razem spędzają z sobą wiele czasu. „A teraz porozmawiam ze Słoniem – pomyślał Adaś”. I właśnie te rozmowy są fenomenalne. O rzeczach ważnych i mniej ważnych – tak jak w życiu. Często przypominają mini rozprawy filozoficzne, które zawierają bądź nie jakiś morał. Bo nawet jeśli nie – co też tu się zdarza – to mnie zachwyca zwykła rozmowa. Słucham każdego rozdziału, słucham wymiany zdań „Znowu mamy tyle do omówienia …” (Adaś). Dlaczego Słoń mówi, skoro… nie mówi? Dlaczego małe określamy jako małe, skoro nie widzieliśmy większego? Czy rzeczy, które mają taką samą nazwę oznaczają wciąż te same rzeczy? Czy Słoń może być mniejszy od wrony?

Nie myślcie tylko, że odpowiedzi na te pytania są takie oczywiste. Ludwik Janion wierci dziurę w brzuchu. Dyskusje Adasia ze Słoniem trwają i trwają. Filozoficzne mini wykłady o rzeczywistości nas otaczającej, o emocjach, przeżyciach. Pokazują, że mała rzecz, niby przypadkowa, chwila mogą być punktem wyjścia do długich rozmów z dzieckiem, poświęcenia mu czasu i uwagi. Mnie podobają się też krótkie dygresje na temat świata, który nas otacza. Jak choćby ten o łące. „Na łąkę należy chodzić rano, kiedy jeszcze słońce nie wdrapie się na środek nieba i kiedy nie latają tam wszystkie muchy, bąki i komary, a tylko te, które rano wstają. Później, gdy robi się gorąco i słońce obudzi pozostałe łąkowe muchy, bąki i komary, to fruwa ich tam tyle, że trudno je od siebie odegnać – i bzyczą, łaskoczą i gryzą bez umiaru”. Takich smaczków jest tu baaaardzo dużo.

Interpretacja Artura Barcisia świetnie wpisuje się w ten tekst. Znam już kilka audiobooków z tym aktorem. Pan Artur pasuje mi do świata dziecka. Tu zawieszenie głosu, tam podziw dziecięcy. Nic tylko słuchać z przyjemnością:)

Wiek 5+

Wydawnictwo BIS

Dodaj komentarz